Jak być w ciąży i nie zwariować?

Czy wiesz, że teoretycznie jeśli poparzysz się czymś gorącym w trakcie ciąży to Twoje dziecko będzie miało blizny? Natomiast noszenie naszyjnika sprawi, że maluch urodzi się owinięty pępowiną? To tylko przykłady przesądów, które wiele kobiet słyszy będą w stanie błogosławionym. Niestety mnóstwo pań wierzy w takie zabobony mimo pełnego dostępu do wiedzy.

Czy wierzyć w przesądy?

W dawnych czasach, kiedy dostęp do wiedzy był mocno ograniczony nikogo nie dziwił fakt, że wszystkie starsze panie dzieliły się z młodymi kobietami tajemnicami dotyczącymi ciąży i związanymi z nią przesądami. Dzisiejsze teorie o tym, aby nie zapeszać i nie szykować przedwcześnie wyprawki dla malucha, albo nie nosić biżuterii w trakcie ciąży są pokłosiem przekazywanych z matki na córki zabobonów. Dziś wystarczy otworzyć przeglądarkę internetową i na hasło ciąża otrzymujemy mnóstwo rzetelnych informacji, a żadna z nich nie pokrywa się z przesądami. Oczywiście nawet w internecie można znaleźć dziwne treści, które z prawdą nie mają nic wspólnego, ale każdy lekarz ginekolog rozwieje wątpliwości młodej mamy.

Jak uniknąć słuchania o ciążowych zabobonach?

Najlepszym sposobem na wszystkie ciotki, babcie, sąsiadki, dla których temat ciąża zabobony to najważniejsze co mają do przekazania przyszłym mamom, jest zwrócenie uwagi. Jeśli nie chcesz słuchać o tym czego nie powinnaś robić w trakcie ciąży, aby maluch urodził się zdrowy po prostu powiedz to natarczywym osobom. Niektóre z nich nie zdają sobie sprawy, że mówienie o takich przesądach jest dla innych kobiet stresujące. Natomiast jeśli nadal będą mówić o zabobonach to najlepiej unikać takich kontaktów, aby nie psuć sobie humoru. Być może dopiero wtedy takie osoby zorientują się, że nie powinny straszyć i powielać niemądrych przesądów, bo to do niczego nie prowadzi. Kobieta będąca w stanie błogosławionym powinna mieć przede wszystkim spokój i bezstresową atmosferę w domu oraz poza nim. To stwierdzenie to nie zabobon, a prawda co może potwierdzić każdy lekarz ginekolog.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *